21 września 2015
Apokryf
Możecie się ze mną nie zgodzić, możecie mieć inną wersję opisanych zdarzeń, możecie mnie nawet oskarżyć o herezję, ale niczego to nie zmieni. Nic na to nie poradzę, że było akurat tak:
Owego dnia Ayram, co w starodawnym języku, zapomnianym już przed wieloma wiekami, znaczyło "piękna", wdziała na głowę czerwoną chustę, która miała chronić jej kruczoczarne włosy przed palącymi promieniami słońca i drobinkami piasku i samotnie udała się na pustynię.
Pełny tekst tutaj
Subskrybuj:
Posty (Atom)